Pomieszczenia, których wyposażenie kosztuje zwykle najwięcej, to kuchnia i właśnie łazienka. Dlatego warto dobrze przemyśleć jej projekt, by potem latami nie męczyć się z łazienką, która będzie niewygodna i mało funkcjonalna. Należy też zadbać o to, by była jak najbardziej bezpieczna.

Jedną z istotnych kwestii jest dobór płytek i fug. Tutaj warto kierować się nie tylko gustem, lecz także względami praktycznymi. Najpiękniejsze płytki mogą stać się utrapieniem, jeśli będą chropowate i trudne w czyszczeniu. Pod tym względem niepraktyczne są też płytki bardzo ciemne, gdyż wszystko na nich widać – zacieki z wody, osad z mydła itp. Płytki podłogowe powinny być antypoślizgowe, gdyż śliskie (np. przeznaczone na ściany, a nie na podłogę) stwarzają zagożenie. Warto też zwrócić uwagę na ich klasę ścieralności – najlepiej, by była to klasa III lub IV. Nie poleca się też białych fug, zwłaszcza na podłodze, gdyż szybko się brudzą.

Ważne jest też odpowiednie rozplanowanie przestrzeni, a przede wszystkim zachowanie odpowiednich odległości między poszczególnymi urządzeniami, żebyśmy np. wychodząc spod prysznica nie wpadali wprost na umywalkę czy miskę ustępową. Przestrzeń wokół kabiny powinna mieć wymiary co najmniej 70×90 cm, a wokół wanny – 70×100 cm. Zwróćmy też uwagę, by sprzęty wiszące lub stojące (umywalka, lustro, półki, miska wc) znajdowały się na odpowiedniej wysokości dostosowanej do wzrostu domowników lub przynajmniej (w razie dużej różnicy wzrostu) będącej rozsądnym kompromisem. Lustro powinno wisieć w pewnej odległości nad umywalką, by uniknąć jego ciągłego zachlapywania.

Jeśli chodzi o kabiny prysznicowe, niezbyt funkcjonalnym rozwiązaniem są modele z trzyczęściowymi, rozsuwanymi drzwiami. Mają one trudno dostępne zakamarki, które sprawiają kłopot przy czyszczeniu i w których często gromadzi się grzyb. Wysokie brodziki, popularne kilka-kilkanaście lat temu, są obecnie uznawane za niepraktyczne, gdyż są i tak zbyt małe na kąpiel i nie zastąpią wanny, a przy tym wejście do nich może sprawiać trudności. Natomiast jeśli decydujemy się na brodzik wpuszczany w podłogę lub na modną kabinę typu walk-in bez brodzika, z odpływem liniowym, należy zachować odpowiedni skos zapewniający odpływ wody. W przeciwnym razie woda będzie się rozlewać po podłodze.

Warto zaplanować odpowiednią ilość miejsca do przechowywania. Nawet najpiękniejsza łazienka nie będzie wyglądała dobrze, jeśli będzie w niej wyeksponowane wiadro z mopem albo stos brudnej bielizny. Zadbajmy więc o schowki, szafki i estetyczne kosze.

W łazience musimy też zapewnić odpowiednią wentylację. Czasem pomija się instalację kratek wentylacyjnych, gdyż zdaniem niektórych zakłócają one estetykę pomieszczenia. Jednak są one niezbędne, gdyż zapobiegają skraplaniu się wody wewnątrz pomieszczenia, a w konsekwencji jego zagrzybieniu.

Jednak najbardziej istotną kwestią jest zapewnienie bezpieczeństwa. Gniazdka, lampy i inne urządzenia elektryczne muszą być zabezpieczone przed wilgocią (oznaczenie IP44). Jeśli nadal korzystamy z piecyka gazowego starszego typu i nie mamy możliwości go wymienić (a w polskich mieszkaniach jest to dość częste), trzeba zainstalować czujnik tlenku węgla – może to nam uratować życie. Nie wolno także zabudowywać piecyków gazowych szafkami.